Jabłkowego szaleństwa ciąg dalszy. Moje zasoby jabłek jeszcze są bogate, więc postanowiłam przedstawić je w kolejnej odsłonie. Trzeba trochę odpocząć od najbardziej klasycznego ujęcia tego owocu a więc od jabłeczników i szarlotek, dlatego tym razem zrobiłam konfiturę jabłkową.
Jednak coby odrobinę przełamać smak jabłek dorzuciłam do nich pomarańcza. Połączenie wyszło pysznie! Można więc śmiało powiedzieć, że jabłka i pomarańcza dobrze się zaprzyjaźniły. To teraz czas zaprzyjaźnić się z konfiturą jabłkowo-pomarańczową, tym bardziej że jest naprawdę bardzo łatwa w przygotowaniu. Bierzmy się do pracy!
Jednak coby odrobinę przełamać smak jabłek dorzuciłam do nich pomarańcza. Połączenie wyszło pysznie! Można więc śmiało powiedzieć, że jabłka i pomarańcza dobrze się zaprzyjaźniły. To teraz czas zaprzyjaźnić się z konfiturą jabłkowo-pomarańczową, tym bardziej że jest naprawdę bardzo łatwa w przygotowaniu. Bierzmy się do pracy!
Składniki:
2 kg jabłek
Pół szklanki cukru
1 łyżka cynamonu
1 łyżka cukru waniliowego
2 pomarańcza
Sok z jednego pomarańcza
Krok 1:
Krok 2:
Do dużego garnka wrzucamy starte jabłka, skórkę z pomarańczy, pokrojone pomarańcza oraz wyciskamy sok z jednego pomarańcza. Następnie dodajemy cukier, cukier waniliowy oraz cynamon. Wszystko dokładnie mieszamy i gotujemy na średnim ogniu ok. 30 minut, po czym zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze 10 minut.
Krok 4:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz