Styl skandynawski w twoim domu, czyli zrób sam regał ze skrzynek.

Jabłka, jabłka i po jabłkach. Moje zasoby jabłek już się skończyły, ale zostały skrzynki! Nie mogłam ich więc nie wykorzystać. Przecież to idealny materiał na piękny regał w stylu skandynawskim. Zawsze marzyłam o takim i w końcu jest mój! Czyż to nie cudowne? Teraz wy też możecie go mieć.

Może macie gdzieś takie skrzynki po owocach? Zalegają, kurzą się biedne i marnuje się ich potencjał. Jeżeli tak to idealnie, można brać się do pracy. Jeśli nie macie to spokojnie, nic straconego! Na pewno da się je zdobyć w pobliskim warzywniaku. Zapraszam na tutorial regału!

Potrzebne będą:

• Skrzynki po owocach (ja mam 4)
• Papier ścierny do drewna
• Wkręty do drewna 12 szt
• Biała farba akrylowa (może być taka jak do malowania ścian)
• Pędzle
• Wkrętarka

Krok 1:

Najpierw musimy nasze skrzynki przygotować. Trzeba wygładzić ich powierzchnie, wykorzystamy do tego papier ścierny. Bierzemy papier ścierny, odcinamy potrzebną część. Mona użyć specjalnego uchwytu do szlifowania, ale spokojnie można poradzić sobie bez niego.

Szlifujemy skrzynki z każdej strony, tak żeby nie było wystających fragmentów drewna. Od was zależy jak bardzo chcecie mieć je wygładzone.

Krok 2: 

Teraz czas na skręcanie naszego regału. Bierzemy 2 skrzynki i układamy je jedna na drugiej. Bierzemy wkręty i wkręcamy, potrzebujemy po 2 na każdą stronę (patrz zdjęcie). Gdy skręcimy 2 skrzynki to układamy kolejną skrzynkę i znowu wkręcamy wkręty. Dokładnie tak samo postępujemy z kolejnymi skrzynkami.

Tak wygląda regał po połączeniu wszystkich skrzynek.

Krok 3:

Czas na malowanie. Malujemy białą farbą nasz regał z każdej strony. Zarówno zewnętrzna jak i wewnętrzną część.

Tak wygląda pomalowany regał.

Wyszło pięknie i subtelnie. Taki regał w stylu skandynawskim to zdecydowanie coś, o czym marzyłam. Generalnie uwielbiam styl skandynawski, może to jakiś sentyment. Wnętrza w tym stylu są takie jasne lekkie, a jednocześnie przytulne. A wy lubicie ten styl?

Możecie oczywiście wybrać inny kolor. Wszystko zależy od waszej wyobraźni! Powodzenia!

Dobrze, to już się przyznam. Przy robieniu regału miałam małą pomoc. Pomagał mi mąż, cóż to by było przecież za majsterkowanie, bez męskiej ręki. A, że lubimy z mężem aktywizować młodzież, to pomagała nam również moja szwagierka. A co niech się młodzież uczy pracy! Także podsumowując projekt mój, a wykonanie wspólne. Zapraszam na instagram na fotki z badkstage!